wtorek, 26 lipca 2016

Od Tormenty "Przecież w końcu wyjdzie słońce" cz.6

Przewróciłam oczami.
- A czego się spodziewałeś, Guliwer? Nie gubię się bez powodu.
Rave wzruszył ramionami, jakkolwiek wilki wykonują ten gest.
- Skoro tak mówisz, Mikrusie...
- To miejsce odkryła moja przyjaciółka, Future - powiedziałam, wpatrując się w wodę. - Jeśli przypatrzysz się uważniej, dostrzeżesz nie tylko teraźniejszość, ale i przeszłość lub przyszłość. Dowiesz się, kto pochylał się, a kto będzie pił tę wodę.
- Interesujące. - Rave pochylił się nad taflą, która mimo obecności wodospadu była gładka niczym lustro. Podeszła do niego i również wpatrzyłam się w głębiny. Jednak nie dostrzegłam wizji a... Towarzyszący mi basior krzyknął, gdy olbrzymia macka owinęła się obok niego, a po chwili wciągnęła go pod wodę. O matko! I co ja mam zrobić...? Z braku lepszego pomysłu skoczyłam do wody. Zimna ciecz i bąbelki otoczyły mnie ze wszystkich stron. Po chwili zdezorientowania dostrzegłam oddalającą się ośmiornicę czy kałamarnicę. Nie wiedziałam, jakim cudem ten potok może być taki głęboki, ale zanurkowałam za wielkim stworzeniem. Choć wiedziałam, że to niezbyt bezpieczne, przeniosłam się błyskawicą do tajemniczej istoty. Oberwałam macką w brzuch, ale na szczęście użycie energii elektrycznej w wodzie tym razem nie zmieniło się w katastrofę. Kałamarnica czy tam ośmiornica wypłynęła nad powierzchnię wody. Poszłam za jej przykładem, bo brakowało mi już powietrza. Znajdowaliśmy się w jakiejś sporej jaskini, gdzie na brzegu czekał już jakiś jeździec z pochodnią siedzący na smoku. Chciałam przenieść się do Rave'a, ale dziwnym trafem nic się nie stało. Żadna z moich mocy nie działała. Tajemnicza postać na skrzydlatym gadzie odebrała basiora od wielkiego potwora i odleciała gdzieś w ciemność. Wywlekłam się na ląd i otrzepałam z wody. Nie miałam pojęcia, gdzie jestem, nie miałam pojęcia, gdzie jest Rave i w dodatku byłam sama w jakiejś ciemnej grocie. Ruszyłam w kierunku, w którym odlecieli porywacze brązowego basiora. W oddali dostrzegłam nikły blask światła. "Może jeszcze ich dogonię" - pomyślałam i przyspieszyłam. 
<Rave?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz